Dzieje się na Mazowszu

"Słowacki w Libanie"

plakat reklamujący imprezę Autor: mat. prom.
Nazwa "Słowacki w Libanie"
Opis wystawa

Data rozpoczęcia wydarzenia: 10 czerwca 2022 11:00

Data zakończenia wydarzenia: 12 czerwca 2022 18:00

Lokalizacja wydarzenia: Muzeum Literatury, Rynek Starego Miasta 20, Warszawa

Rozpoczęta w stanie kryzysu egzystencjalnego podróż Juliusza Słowackiego na Bliski Wschód – z finałem w klasztorze św. Antoniego w Ghazir – stanowi mało znany fakt w biografii poety. Jednak to właśnie ta wyprawa odmieniła go jako człowieka i artystę. Wystawa opowiada historię wewnętrznej podróży i przemiany duchowej Juliusza Słowackiego, w tle której powstał poemat „Anhelli”.

Słowacki wyruszył w drogę w sierpniu 1836 roku z Neapolu. Jego trasa obejmowała Grecję, Egipt, Palestynę i Syrię. Do Libanu dotarł konno, obejrzał ruiny Baalbeku i dotarł do Bejrutu.  Podczas podróży pisał i rysował. Szkice, obok rękopisów utworów, zapełniły gęsto stronice dwóch notatników: „Album rysunkowego z podróży na Wschód oraz „Raptularza wschodniego” ­– uważanego do niedawna za zaginiony – który stanowi rodzaj przewodnika po wystawie.

W lutym 1837 roku Słowacki przybył do klasztoru św. Antoniego w Ghazir (zwanego Betcheszban), gdzie ucząc się arabskiego, spędził wśród mnichów kilka tygodni. To tam naszkicował pierwszą wersję poematu „Anhelli”, a z zasłyszanych z ust zakonników legend stworzył jedną z postaci utworu – anioła Eloe. Pobyt w Ghazir był płodny także pod względem artystycznym. Słowacki stworzył tam rysunki i akwarele przedstawiające klasztor, zatokę Dżunija czy widok nieba nad klasztorem Betcheszban – z ulubioną konstelacją Oriona. Wszystkie pejzaże prezentujemy na wystawie.

Pobyt w klasztorze w Ghazir był dla poety czasem medytacji i duchowej transformacji. Opuszczał go nie bez żalu.

W liście do matki pisał: Nie zapomnę nigdy wrażenia, jakie uczyniło na mnie ostatniego ranka, kiedym się obudził, stuknienie do drzwi, które rozbudzało śpiących po celach zakonników. Tak było tego poranku, tak miało być jutro, tak zawsze dla nich – a ja wyjeżdżałem do Bejrutu, gdzie miałem wsiąść na okręt i ruszać do Europy, gdzie nikt na mnie nie czeka, gdzie się ja niczego nie spodziewam. (14 czerwca 1837, list pisany na morzu w drodze z Trypolisu do Livorno).

W czerwcu 1837 roku podróż Słowackiego dobiegła końca. Rok później w Paryżu ukazał się „Anhelli”, owoc pobytu w libańskim klasztorze oraz świadectwo fascynacji „Boską Komedią Dantego, z której pochodzi pomysł konstrukcyjny poematu: wędrówka mistrza (Szamana) i ucznia (Anhellego) po kręgach piekielnych. Anhelli inspirował wielu wybitnych artystów, w tym malarzy: Jacka Malczewskiego, Witolda Pruszkowskiego, Wlastimila Hofmana, których dzieła prezentujemy w ostatniej części wystawy, oraz kompozytorów: Ludomira Różyckiego i Feliksa Nowowiejskiego.

Podróż na Bliski Wschód i pobyt w klasztorze Betcheszban – gdzie w jednej z cel mieści się dziś poświęcona Słowackiemu ekspozycja stała, zrealizowana przez Muzeum Literatury – okazały się przełomem w biografii duchowej i artystycznej poety. Ich efektem był nie tylko „Anhelli, ale także poematy „Podróż do Ziemi Świętej z Neapolu oraz „Król-Duch, koronne dzieło Słowackiego.

 

10, 11, 12 czerwca 2022
Weekend otwarcia wystawy "Słowacki w Libanie"

PROGRAM:

10 czerwca (piątek), godz. 19:00 - WERNISAŻ WYSTAWY

11 czerwca (sobota), godz. 13:00 - OPROWADZANIE KURATORSKIE

O wystawie opowiedzą kuratorzy: Agnieszka Papieska i Jan Owczarek

12 czerwca (niedziela), godz. 13:00 - PODWÓJNE OPROWADZANIE KURATORSKIE

O wystawie "Słowacki w Libanie" opowiedzą kuratorzy Agnieszka Papieska i Jan Owczarek, a o wystawie "Zobaczyć gwiazdy. Pejzaże Boskiej Komedii" opowie kuratorka dr Anna Lebensztejn


W tych dniach wstęp na wystawę "Słowacki w Libanie" jest bezpłatny.

Wystawa czynna w sobotę i w niedzielę w godzinach 11:00 - 18:00.

Muzeum Literatury, Rynek Starego Miasta 20, Warszawa

 

Więcej informacji na stronie Muzeum Literatury.


UWAGA
Informacje opublikowane przed 1 stycznia 2021 r. dostępne są na stronie archiwum.mazovia.pl

Powrót na początek strony