Sejmik wspiera medyków

Jednym z głównych tematów poruszanych podczas sesji była sytuacja w ratownictwie medycznym na Mazowszu w związku z ogólnopolską falą protestów pracowników ochrony zdrowia.

Jaka przyszłość ratownictwa medycznego?

Samorząd Województwa Mazowieckiego jest podmiotem tworzącym dla czterech stacji pogotowia ratunkowego i transportu sanitarnego: „Meditrans” SPZOZ w Warszawie, SPZOZ „RM-MEDITRANS” w Siedlcach, SPZOZ WSPRiTS w Płocku, SPZOZ „MEDITRANS OSTROŁĘKA”. Na Mazowszu działa także, należąca do Radomia, Radomska Stacja Pogotowia Ratunkowego. W sumie są to 202 zespoły ratownictwa medycznego (ZRM), w tym 39 specjalistycznych i 163 podstawowe.

W ramach protestu pracownicy zatrudnieni na umowach o pracę przedstawiają zwolnienia lekarskie, natomiast zatrudnieni na umowach cywilno-prawnych zgłaszają absencję. Jak poinformowała członek zarządu województwa Elżbieta Lanc, zwolnienia lekarskie niejednokrotnie okazywane są w dniu zaplanowanego dyżuru, co utrudnia organizację pracy stacji. Trudna sytuacja kadrowa wystąpiła w stacjach warszawskiej i płockiej. Dlatego w Warszawie powołano całodobowy sztab kryzysowy z udziałem wojska, którego zadaniem jest zapewnienie ciągłości działania przedszpitalnych jednostek Systemu Państwowe Ratownictwo Medyczne. Dodatkowo w Warszawie i Płocku prowadzony jest ciągły nabór personelu.

Ratownicy i kierowcy protestują przeciwko niskim wynagrodzeniom i złym warunkom pracy. To niezadowolenie jest efektem wielu problemów, z jakimi boryka się ratownictwo medyczne w Polsce. Wśród najistotniejszych są: niedostateczny poziom finansowania, brak lekarzy, spadek zainteresowania pracą przez ratowników medycznych oraz długi czas oczekiwania ZRM na przekazanie pacjenta do SOR.

– Sytuacja finansowa stacji jest bardzo trudna – poinformowała radnych członek zarządu Elżbieta Lanc. – Straty ze sprzedaży w wojewódzkich stacjach ratownictwa medycznego w Warszawie to 8,88 mln zł, Siedlcach –  5,49 mln zł, Płocku – 5,7 mln zł, Ostrołęce – 5,4 mln zł.

Podstawowym powodem tego stanu jest niedostateczny poziom finansowania ratownictwa medycznego z budżetu państwa. Środki te nie wystarczają na pokrycie wynagrodzeń personelu, zakup sprzętu medycznego, ambulansów i leków.

– Kwoty, które przypadają na obsługę zespołów podstawowych i specjalistycznych do tej pory były praktycznie od 10 lat niezmieniane – podkreśliła Elżbieta Lanc.

Sytuacja może wkrótce nieco ulec zmianie. Minister zdrowia Adam Niedzielski ogłosił na początku września nową wycenę dobokaretki: dla zespołu specjalistycznego wynosić będzie 5583 zł (obecnie 4298 zł), a podstawowego – 4186 zł (obecnie 3221 zł).

Unia wesprze ratownictwo

By mieszkańcom regionu zapewnić bezpieczeństwo zdrowotne, Samorząd Województwa Mazowieckiego realizuje projekty unijne, które mają zwiększyć możliwości zespołów ratownictwa medycznego oraz zespołów transportu medycznego i sanitarnego w przeciwdziałaniu COVID-19. Na te działania rozdysponowano już 46,2 mln zł. Zakupiono 37 ambulansów za ponad 22,7 mln zł, a także aparaturę medyczną, środki ochrony indywidualnej i dekontaminatory.

W uchwale nowelizującej budżet województwa radni zdecydowali o zwiększeniu tej puli środków z 46 mln zł do  55 mln zł (6,5 mln zł w 2021 r., 2,5 mln zł w 2022 r.). Wykorzystane będą m.in. na szkolenia dla kadry medycznej zespołów ratownictwa medycznego oraz transportu medycznego i sanitarnego.

Elżbieta Lanc zapowiedziała także, że od października samorząd województwa planuje przekazać ze środków unijnych po 800 zł dodatku dla ratowników i 600 zł dla personału niemedycznego. Samorząd wystąpi do Komisji Europejskiej o wyrażenie zgody na takie zwiększenia.

120 mln zł dla szpitali

W znowelizowanym budżecie i Wieloletniej Prognozie Finansowej na lata 2021–2038, uruchomiono również kolejne środki na zakup niezbędnego sprzętu oraz adaptację pomieszczeń w związku z pojawieniem się koronawirusa  SARS-CoV-2. Mowa o 120 mln zł (80 mln zł z UE i 20 mln zł na wkład własny w 2021 r. oraz 20 mln zł z UE zaplanowane na 2022 r.).

Całkowita wartość tego projektu wyniesie 480 mln zł.

Mazowsze pomaga

Radni przyznali dodatkowe pieniądze m.in. dla ochotniczych straży pożarnych oraz na zabytki.

Doposażenie OSP

Blisko 1,7 mln zł – tyle kolejnych środków dla miast i gmin sejmik przeznaczył na doposażenie jednostek OSP i remonty strażnic.

Ciężki samochód ratowniczo-gaśniczy, lekki samochód rozpoznawczo-gaśniczy typu pickup oraz odzież ochrony indywidualnej i sprzęt specjalistyczny otrzyma 18 jednostek OSP. Łączna kwota pomocy wynosi blisko 781 tys. zł.

Wsparcie otrzymało również osiem miast i gmin na remonty i modernizacje strażnic OSP na łączną kwotę 404 tys. zł. Przeprowadzone prace poprawią warunki operacyjne i logistyczne w budynkach tych jednostek, co podniesie komfort pracy strażaków ochotników, przyczyni się do lepszego zabezpieczenia sprzętu specjalistycznego, a w konsekwencji do zwiększenia bezpieczeństwa na terenie województwa mazowieckiego.

Na prośbę burmistrza gminy Różan sejmik udzielił wsparcia – 485 tys. zł – na zakup nowego średniego samochodu ratowniczo-gaśniczego dla jednostki OSP w Szygach.

Radni przyjęli również zmiany w uchwale dotyczącej zadania „OSP-2021”. Wynikają one z tego, że osiem gmin zrezygnowało z pomocy finansowej na zakup trzech lekkich specjalnych samochodów ratownictwa technicznego z funkcją gaśniczą, sprzętu specjalistycznego i odzieży ochronnej na łączną kwotę 334,5 tys. zł.

Dotacje na renowacje zabytków

Radni zdecydowali, że od 2022 r. wnioski o dotacje na renowację zabytków będzie można składać w systemie elektronicznym Witkac, co znacznie ułatwi proces aplikowania.

Sejmik wprowadził również zmiany w uchwale dotyczącej rozstrzygnięcia tegorocznego naboru wniosków o udzielenie dotacji na renowację zabytków. Efektem nowelizacji jest m.in. zwiększenie dotacji dwóm parafiom, a innym dwóm maksymalnego procentowego udziału dotacji w całkowitym koszcie zadania. Uwzględniono również rezygnację pięciu wnioskodawców z przyznanej pomocy finansowej. Łączna kwota dotacji wyniesie w tym roku 11,7 mln zł, dzięki czemu swój blask odzyska 149 cennych obiektów.

Wykonanie budżetu

Sejmik zapoznał się z informacją z wykonania budżetu województwa za I półrocze 2021 r. Plan dochodów województwa mazowieckiego (3,66 mld zł) zrealizowany został w tym okresie w 56 proc. (2,07 mld zł). Udziały w podatkach, które są największą pozycją dochodową Mazowsza (82 proc. ogółu, plan 2,75 mld zł) – wykonany został w 62 proc. Oznacza to wzrost dochodów z udziału w podatku od osób prawnych (CIT) o 7,6 proc.w porównaniu z analogicznym okresem 2020 r. Na 30 czerwca br. osiągnął 1,5 mld zł. Jeszcze większy wzrost zanotowano w udziale w dochodach z podatku od osób fizycznych (PIT) – 16 proc. i wyniósł 194 mln zł. Wydatki budżetowe, zaplanowane na kwotę 4,2 mld zł, wykonane zostały w 35 proc. (1,47 mld zł) – zgodnie z zaplanowanym harmonogramem realizowanych zadań.

Inne decyzje sejmiku

Radni wprowadzili zmiany w uchwale dotyczącej Mazowieckiego Instrumentu Wsparcia Infrastruktury Sportowej. Uznali także sejmik za organ niewłaściwy do rozpatrywania skargi na Mazowiecką Jednostkę Wdrażania Programów Unijnych.

Więcej na mazovia.pl

DYSKUSJA RADNYCH O SYTUACJI W RATOWNICTWIE MEDYCZNYM

Ludwik Rakowski (KO)

Kwestia zakupu sprzętu i wyposażenia to jest rzecz bardzo istotna. Zarząd może pochwalić się sukcesami polegającymi na tym, że kupował rzeczy sprawdzone, dobre, z pewnego źródła, nie na pokaz, tylko po to, żeby mogły jak najlepiej służyć naszym mieszkańcom. (…) Istotne jest teraz, żeby skupić się na ludziach, którzy w tym systemie pracują i służą naszym mieszkańcom i obywatelom Polski. Mam nadzieję, że ta sytuacja ulegnie poprawie i że pani marszałek (Elżbieta Lanc – przyp. red.) będzie miała dla nas dobre wiadomości.

Krzysztof Strzałkowski (KO)

Każdy, kto choć trochę dotknął ratownictwa medycznego, wie, że te zagwarantowane na konferencji prasowej (…) zwiększenie kwoty za gotowość karetki nie pokrywają rzeczywistych kosztów funkcjonowania ratownictwa. Mówią o tym dyrektorzy meditransów. Żeby zabezpieczyć środki na prawdziwie europejskim poziomie, powinny być dwukrotnie większe, czyli nie 5 tys. zł, a 10 tys. zł.

Krzysztof Żochowski (PiS)

Te wiele lat, kiedy niestety inflacja postępowała, a ilość pieniędzy się nie zwiększała, spowodowało zapaść, w której się obecnie znajdujemy. (…) Gdyby nie wsparcie materiałowe, gdyby nie zakup ambulansów, czy to przez samorząd czy z uzyskiwanych środków rządowych inne wsparcie materiałowe – ten system przestałby działać. Kwoty, które były do niedawna przeznaczane, były nieadekwatne do kosztów, które są teraz. Stąd pojawiły się napięcia i stąd znajdujemy się wszyscy w tej arcytrudnej sytuacji, z której mam nadzieję w końcu pomału wyjdziemy, czego nadzieję dają zarówno wypowiedzi poczynione na Forum Ekonomicznym przez ministrów, jak i dzisiejsze zapowiedzi Zarządu Województwa Mazowieckiego o przywróceniu dodatków covidowych. I tak krok za krokiem może te wieloletnie zaległości uda się jakoś przezwyciężyć.

Dorota Stalińska (PSL)

Wielce niestosowne jest kreowanie w opinii publicznej ratowników jako pazerną grupę zawodową, która zamiast ratować ludzi walczy o swoje własne pieniądze. Oni walczą przede wszystkim o godność swojego zawodu. Informacja w momencie, kiedy strajkują ratownicy, że mogą sobie strajkować, bo wojsko wyślemy do karetek jest po prostu dla mnie żenująca i powinniśmy zrobić wszystko jako samorząd, żeby chronić tych ludzi, którzy niewiarygodnie ofiarnie pracują za pieniądze ciągle za małe.

Wojciech Zabłocki (PiS)

Rzeczywiście było wsparcie ze strony urzędu wojewódzkiego i ze strony wojska w uzupełnieniu tych braków. To absolutnie nie może być traktowane jako jakaś groźba czy rozgrywka. Po prostu wojsko pozwoliło zachować ciągłość obsługi karetek pogotowia, załóg, które ratowały życie mieszkańcom w Warszawie i okolicach. Nie sposób uznać tego za złą wolę, a wręcz za ogromne wsparcie dla naszego samorządu. (…) W momencie, kiedy z 82 zespołów aż 45 nie wyjechało, to ryzyko się pojawiło, ale na szczęście było wsparcie ze strony wojewody, wojska, więc ciągłość systemu została zachowana.