Siedlecki ratusz „pod Jackiem” do remontu

Figura Atlasa dzwigającego ziemski glob na ratuszowej wieży

Już niebawem rozpoczną się prace remontowe szczytu wieży starego ratusza, w którym mieści się Muzeum Regionalne w Siedlcach. Modernizacja będzie możliwa dzięki ponad 1 mln zł wsparcia z budżetu Mazowsza.

Zabytkowy, pochodzący z XVIII wieku budynek, który stanowi wizytówkę miasta Siedlce głównie z powodu znajdującej się na jego szczycie figury Atlasa, zwanego Jackiem, przejdzie gruntowny remont.

Zakres prac

Odrestaurowana będzie zarówno figura Jacka, jak również konstrukcja wieży. Cała okrywa architektoniczna wieży zostanie zdjęta i odtworzona ze wszystkimi elementami ozdobnymi takimi jak: plisary, metopy, łezki, glify itp. Powstanie również ciąg schodów i drabin, które umożliwią bezpieczne przechodzenie przez wszystkie kondygnacje wieży. Zamontowana ma być instalacja elektryczna, która służyć będzie do tworzenia iluminacji wieży przed ważnymi wydarzeniami czy świętami. Remont wieży siedleckiego ratusza „pod Jackiem” ma potrwać do połowy listopada. Muzeum będzie w tym czasie otwarte dla zwiedzających. Jak zapewnia dyrektor Muzeum Regionalnego w Siedlcach Sławomir Kordaczuk, prace remontowe będą przebiegały bez uciążliwości dla zwiedzających muzeum, bowiem robotnicy będą pracować na rusztowaniu wybudowanym na zewnątrz. Prace będą kompleksowe, a po ich zakończeniu zostanie zamontowane dodatkowe oświetlenie na szczycie ratusza.

Selfie z Jackiem

A już za kilka dni mieszkańcy i także turyści odwiedzający Siedlce będą mieli możliwość zrobienia sobie fotografii z Jackiem. Figura zostanie zdjęta z wieży i ustawiona w ogródku od strony ul. Pułaskiego. Ostatni raz pomnik legendarnego siłacza na ziemi był 31 stycznia 2000 r. za sprawą silnej wichury, która go strąciła. Do odwiedzenia Jacka zachęca dyrektor Sławomir Kordaczuk, prosząc równocześnie o zachowanie ostrożności. Podkreśla, że może to być jedna z nielicznych okazji do wykonania takiego zdjęcia, a także dotknięcia figury.

Dlaczego Jacek?

Siedlecki Jacek jest według legendy podobizną znanego z ogromnej siły kowala, który zaskarbił sobie przychylność księżnej Aleksandry Ogińskiej.

– Jedna z legend głosi, że księżna miała szczególnie ulubionego służącego, który miał na imię Jacek. Dopuścił się on jakiegoś przewinienia i musiał opuścić Siedlce. Dlatego księżna Aleksandra postanowiła zlecić wykonanie figury Jacka i ustawić go na szczycie wieży, żeby móc na niego spoglądać z okna pałacu – opowiada dyrektor Sławomir Kordaczuk.