Mazowsze serce Polski nr 1-2

Mazowieckie kina z charakterem

Kino Luna szyld.jpg Autor: fot. arch. Kina Luna

Na Mazowszu małych studyjnych kin jest blisko 40. Są świetną alternatywą dla multipleksów. Przyciągają repertuarem, ciekawymi wydarzeniami i kameralnym klimatem.

Według danych GUS w 2020 r. na Mazowszu działało 87 kin. W ponad 205 tys. seansów wzięło udział ponad 3,7 mln widzów. W tym czasie do Sieci Kin Studyjnych i Lokalnych w Polsce należało 210 placówek, w tym 38 z województwa mazowieckiego. Mianem studyjnego zwykło się określać kino z ambitnym repertuarem, w którym organizowane są prelekcje, filmowe dyskusje. Kina studyjne kuszą artystycznymi, niekomercyjnymi filmami. Ale nie tylko to przyciąga widzów.

– Lubię ambitne filmy, a takie znajduję w kinie studyjnym. Jego atutem jest klimatyczna atmosfera, a przy tym kameralne sale i publiczność autentycznie zainteresowana fabułą – mówi pani Milena z Warszawy. Zwraca też uwagę na bilety w promocyjnych cenach  i klimat, którego nie uświadczymy w multipleksach.

Kina w kryzysie

– Ze względu na coraz wyższe koszty mediów i pracy, bilety kinowe powinny być droższe – zaznacza Piotr Olak, dyrektor warszawskiego kina Luna. – Ale na tę chwilę nikt cen nie podnosi, co więcej, multipleksy ogłaszają promocję, bo wszyscy chcą powrotu widzów do kin.

Ostatnie dwa lata, z racji pandemii, nie były łatwym czasem dla kin. Jak podaje „Super Express” warszawska Kinoteka zadłużyła się na 1,2 ml zł. Inne kina też odczuły znaczny spadek liczby widzów.

– Od marca 2020 r. Luna i cała branża kinowa przechodzą ciężkie chwile: zamknięcia, otwarcia, ograniczenia i niepewność jutra. Sytuacja jest wciąż niestabilna – mówi dyrektor Luny. – Cały rynek kinowy się zmienił. Ludzie częściej zostają w domu, nie chcą przebywać w zamkniętych pomieszczeniach, mimo że kina pozostają względnie bezpiecznym miejscem, są regularnie wietrzone i dezynfekowane. Mimo wszystko działamy i pozostajemy otwarci dla naszych widzów, chociaż jest ich teraz wyraźnie mniej niż w rekordowym 2019 r. – podkreśla dyrektor Olak.

Zwraca przy tym uwagę na jeszcze inny aspekt – wzrost cen energii.

– Każda podwyżka, w tym także mediów, ma negatywny wpływ na funkcjonowanie firmy. Po raz kolejny wzrosły również koszty pracy. Koszty rosną, a frekwencja pozostaje o połowę mniejsza niż przed pandemią. Nie wróży to dobrze.

Więcej optymizmu wykazuje Leszek Sikora, kierownik Kina Studyjnego będącego częścią Mazowieckiego Centrum Sztuki Współczesnej (MCSW) „Elektrownia” w Radomiu (instytucja samorządu Mazowsza):

– Frekwencja jest średnio o 50 proc. niższa. Jeżeli pandemia ustąpi i widzowie wrócą w ciągu roku, będzie w miarę dobrze – zapewnia.

Bokserska arena

A jest na to szansa, bo lokalne kina przyciągają jak magnes. To często miejsca z bogatą przeszłością. Taką ma bez wątpienia NoveKino Przedwiośnie w Płocku, które niemal w tym samym miejscu istnieje od 1935 r.! Co ciekawe, pełniło też rolę sportowej areny – w 1948 r. w kinie stoczono walkę bokserską. W latach 60. i 70. ub.w. odbywały się tu przedstawienia teatralne. Od 2009 r. działa pod szyldem NoveKino Przedwiośnie i jest zarządzane przez Instytucję Filmową Max-Film SA (spółka samorządu Mazowsza).

– W naszym kinie odbywają się nie tylko seanse filmowe, ale też koncerty, spotkania z aktorami i reżyserami, festiwale i wydarzenia kulturalne – wymienia dyrektor Zbigniew Michalski.

W Przedwiośniu gościli m.in.: Olga Bołądź, Roma Gąsiorowska, Małgorzata Kożuchowska

Na randki najlepsza… Luna!

Długą i ciekawą historię ma także warszawskie Kino Luna, zaliczane do kultowych kin stolicy. W tym roku będzie świętować jubileusz 60-lecia. Luna działalność zainaugurowała 21 lipca 1962 r. filmem „Miłość i gniew” w reż. Tony’ego Richardsona.

– W 1962 r. w Warszawie i okolicach było już 70 kin, czyli prawie tyle, co przed wojną. Mimo to właśnie Luna, obok Bajki stanowiła ulubione „randkowe” kino warszawiaków. W tym czasie średnio każdy mieszkaniec Warszawy był 14 razy w kinie, a wpływy z biletów osiągały 118 ml zł! – informuje Magdalena Borgus, PR manager Luny.

Repertuar kina to w zdecydowanej większości premiery i filmy artystyczne doceniane na polskich i międzynarodowych festiwalach.

– W ramach wspierania polskiej kinematografii na ekranie pojawia się zdecydowana większość nowych polskich produkcji, za wyjątkiem typowego kina akcji. Jeśli chodzi o filmy zagraniczne, stawiamy na tytuły ambitne, pozostawiając kino masowe multipleksom. Choć, oczywiście, robimy wyjątki, np. dla kultowych już serii, jak te z Agentem 007 – dodaje Magdalena Borgus.

35-tki wciąż dostępne

Lokalne kina wyróżnia też dedykowana oferta m.in. dla seniorów czy rodzin z dziećmi. Luna np. organizuje bądź partneruje wielu przeglądom i festiwalom filmowym, m.in. Millenium Docs Against Gravity, Tydzień Kina Hiszpańskiego, Terra Italiana czy festiwal dziecięcy – Kino w Trampkach.

– Ciekawostką jest, że podczas festiwali filmowych w Lunie można obejrzeć jeszcze analogowe kopie filmów, czyli tzw. 35-tki. Organizujemy również spotkania z twórcami, nie tylko w ramach przeglądów filmowych, ale i przedpremier i premier – zaznacza Magdalena Borgus.

Luna gościła na swoich deskach także przedstawienia.

– Dzięki dofinansowaniu z budżetu województwa mazowieckiego odbyły się dwie edycje projektu Teatroteka, prezentujące cykl ekranizacji najbardziej wartościowych osiągnięć młodej polskiej dramaturgii teatralnej, produkowanych przez Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych – podkreśla M. Borgus.

Organizowane były także imprezy z dj’ami i wizualizacjami na ekranie w sali kinowej oraz koncerty, przyciągające nową, młodą publiczność, m.in. koncert Sokoła, hip-hopowej grupy PRO8L3M czy Julii Wieniawy.

Studyjne nie znaczy stare

Kina lokalne to nowoczesne instytucje: modernizują bazę lokalową i inwestują w cyfryzację. Kino Studyjne „Elektrowni” dysponuje projektorem cyfrowym 4 K i dźwięku firmy Meyer Sound. 

– Co warte podkreślenia, firma ta zapatrywała m.in studio Georga Lucasa i zaspokaja potrzeby najbardziej wyrafinowanych specjalistów od nagłaśniania – podkreśla Leszek Sikora.

Inicjatorem powstania MCSW był m.in. reżyser Andrzej Wajda, a inwestycję tę zrealizował samorząd Mazowsza, który finansuje działalność MCSW. A działające w jej ramach Kino Studyjne jest jedyną taką placówką w regionie radomskim. Działalność zainaugurowało w 2015 r. Należy do Stowarzyszenia Kin Studyjnych i Lokalnych. W jego ramach funkcjonuje Dyskusyjny Klub Filmowy oraz realizowany jest edukacyjny program Nowe Horyzonty Edukacji Filmowej.


Samorząd Mazowsza wspiera produkcje filmowe

Mazowiecki i Warszawski Fundusz Filmowy organizuje w tym roku 12. edycję konkursu na udział w produkcji filmowej. Tegoroczny łączny budżet to 2,4 mln zł, a pochodzi on ze środków samorządu Mazowsza oraz m.st. Warszawy.


Luna zdobyła wiele nagród i wyróżnień, wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością, utrzymując status kina kultowego.

– Odwiedzają ją kolejne pokolenia widzów, w tym wielu ludzi kina i teatru, znanych i popularnych aktorów i twórców, m.in. Iza Kuna, Ewa Wiśniewska, Andrzej Chyra – wymienia Magdalena Borgus.


Piotr Olak, dyrektor kina Luna

W tym roku Luna obchodzi 60. urodziny. Chcielibyśmy, żeby były huczne. W planach mamy organizację pokazów filmów przedpremierowych ze specjalnymi cenami biletów oraz wydarzenia specjalne. Nie wykluczamy także pokazania starszych tytułów, wybranych w plebiscycie przez widzów. Mamy nadzieję, że naszych zamiarów nic nie pokrzyżuje. 


Wiesław Raboszuk, wicemarszałek województwa mazowieckiego (klub radnych KO)

Cieszę się, że dzięki środkom z budżetu samorządu województwa instytucje kultury mogą się rozwijać. W tegorocznym budżecie na kulturę i dziedzictwo narodowe przeznaczyliśmy ponad 357 mln zł, z czego ponad 285 mln zł na utrzymanie instytucji kultury, a ponad 71,4 mln zł na inwestycje.

 

 


UWAGA
Informacje opublikowane przed 1 stycznia 2021 r. dostępne są na stronie archiwum.mazovia.pl

Powrót na początek strony