Mazowsze serce Polski nr 5

Dotrzymana przysięga

Henryk Dobrzański Hubal Autor: Fot. NAC

Na wieść o kapitulacji Warszawy powiedział: „Broni nie złożę, munduru nie zdejmę, tak mi do-pomóż Bóg”. Mjr Henryk Dobrzański „Hubal” postanowił zostać w kraju, wierząc w zbliżającą się ofensywę aliantów.

Henryk Dobrzański pochodził z rodziny o tradycjach niepodległościowych, a jako 17-latek walczył już w mundurze Legionów Polskich. W Nieodległość wchodził ze stopniem podporucznika.

Jeździec wyborowy

Miał na swoim koncie sukcesy nie tylko militarne. Należał do tej grupy kawalerzystów polskich, którzy byli podziwiani przez całą Europę w czasie konkursów hippicznych w latach 1924–1926. Był świetnym jeźdźcem, wielkim znawcą koni, zebrał na rozmaitych torach wiele laurów i nagród. Za dwukrotne bezbłędne pokonanie parkuru podczas zawodów w Londynie otrzymał nagrodę specjalną – złotą papierośnicę księcia Walii z grawerunkiem o treści: „Dla najlepszego jeźdźca spośród oficerów wszystkich narodów”. Do Amsterdamu na IX Letnie Igrzyska Olimpijskie w 1928 r. pojechał jako zawodnik rezerwowy.

W konspiracji

W 1939 r. brał udział w obronie Grodna przed zbliżającą się Armią Czerwoną, był zastępcą  dowódcy 110. Rezerwowego Pułku Ułanów. Po kapitulacji innych oddziałów, pułk zdołał przerwać linię wroga. Mimo decyzji przełożonego o rozwiązaniu oddziału, Dobrzański postanowił kontynuować marsz ku stolicy. Pod koniec miesiąca dotarli do miejscowości Krubki (powiat wołomiński). Tam też dowiedzieli się, że stolica skapitulowała. On chciał walczyć dalej. „Przyjął pseudonim Hubal i rozpoczął organizowanie w terenie placówek konspiracji zbrojnej, tzw. ośrodków bojowych. Miały one przygotować i na wezwanie polskich władz wystawić gotowego do walki żołnierza” .

W lutym 1940 r. jego oddział liczył już około 320 żołnierzy, gdy nadszedł rozkaz demobilizacji żołnierzy. Dobrzański zdecydował się nie wykonać rozkazu, jednak dał swoim ludziom wolną rękę. Oddział opuścili prawie wszyscy oficerowie i część żołnierzy, zostało w sumie 70 osób.

Ostatnia prosta

Oddział dowodzony przez Szalonego Majora – jak nazywali go Niemcy – przeprowadził ponad trzydzieści akcji zbrojnych. Do największych, zwycięskich potyczek doszło pod Huciskiem (30 marca 1940 r.) oraz pod Szałasem (1 kwietnia 1940 r.). Miesiąc później, poczet majora został zaskoczony w czasie leśnego biwaku (prawdopodobnie w wyniku zdrady), przez oddziały 372. Dywizji Wehrmachtu w okolicach wsi Anielin (niedaleko Opoczna). „Hubal” poległ z bronią w ręku trafiony serią z karabinu maszynowego. Niemcy zmasakrowali jego ciało i wystawili je na widok publiczny, potem wywieźli do Tomaszowa Mazowieckiego, gdzie prawdopodobnie spalili lub pochowali w nieznanym miejscu.

 

W 125. rocznicę urodzin Henryka Dobrzańskiego Sejmik Województwa Mazowieckiego ustanowił Go patronem roku 2022.

 

  • 22 czerwca 1897 r. przychodzi na świat w Jaśle
  • 1914 r. wstępuje do Legionów Polskich
  • 1919–1921 bierze udział w wojnie polsko-bolszewickiej
  • 1930  r. poślubia Zofię Zakrzeńską
  • 30 kwietnia 1940 r. ginie na polu walki
  • 1990 r. pośmiertnie awansowany do stopnia pułkownika

 

 


UWAGA
Informacje opublikowane przed 1 stycznia 2021 r. dostępne są na stronie archiwum.mazovia.pl

Powrót na początek strony